Historyczna wyprawa pociągiem do Poznania

15 marca 2016 r. uczniowie klasy 4 oraz uczestnicy kółka historycznego pojechali pociągiem na wycieczkę do stolicy regionu. Nasz przewodnik - pasjonat, miłośnik historii tego  miasta,  przeniósł  nas w ciekawy sposób w tysiącletnią historię stolicy – Poznania. Przewodnik ożywia wszystkie postaci zaklęte w kamiennych pomnikach,  tak   że w naszej wyobraźni jawią  się jak żywe. Przechadzkę dzisiejszą   rozpoczynamy  od Dworca Letniego. Tam spotykamy  Ignacego Jana Paderewskiego- pianistę, wybitnego polityka, którego witają tłumy poznaniaków. Polacy pochodniami rozświetlają dworzec, bo Niemcy na wieść o przyjeździe Paderewskiego do miasta, wyłączają  prąd. Następnie udajemy się  na Plac Adama Mickiewicza, który jest przepięknie położony w otoczeniu budynków Uniwersytetu Adama Mickiewicza, Uniwersytetu Muzycznego, Teatru Wielkiego i Zamku Cesarskiego. W Dzielnicy Cesarskiej  poznajemy   Cesarza Niemiec Wilhelma II. Co wspólnego ma Poznań z Hiszpanią? W ogrodzie od północnej strony Zamku Cesarskiego podziwiamy fontannę, której misa spoczywa na grzbietach ośmiu lwów. Jest to kopia fontanny z pałacu Alahambra w Grenadzie. W czasie spaceru spotykamy również  na ławeczce parkowej odpoczywającego archeologa Józefa Kostrzewskiego, który prowadził badania archeologiczne w Biskupinie. Kolejną osobistością, która wychodzi   nam na  spotkanie jest dobry znajomy naszego przewodnika -Karol Marcinkowski. Zaprzyjaźniamy się z  nim  w  holu Uniwersytetu Medycznego. Pan doktor daje się poznać nie tylko jako mężczyzna o wyjątkowo mocnym charakterze, ale też  jako  człowiek  wrażliwy, serdeczny i … nieśmiały. Udajemy się na Plac Wolności, by tam porozmawiać z hrabią Raczyńskim, który opowiada o stawianiu biblioteki. Spoglądamy z daleka na historyczne okna  Hotelu Bazar, z którego płomienna przemowa Ignacego Paderewskiego porusza Wielkopolan, prowadząc do zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Zbliżamy  się do głównego  celu naszej wycieczki Muzeum Powstania Wielkopolskiego,. Tutaj  przykucamy, bo znajdujemy się w okopach . Jesteśmy ostrzeliwani  ze wszystkich stron, a świst kul dochodzi do naszych uszów ze wszystkich stron. Na Starym Rynku- trzeci co do wielkości rynek w Polsce i z wuchtą wiary, jak się mówi w gwarze poznańskiej, oglądamy  o 12:00 koziołki trykające się na wieży ratuszowej. Obowiązkowo odwiedzamy  Rogalowe Muzeum Poznania. Tam jest zabawa, pieczemy rogale, tniemy ciasto mieczami św. Marcina. Nasze mele i nasze szczuny  pracują z zapartym tchem, aby powstały pyszne rogale świętomarcińskie. Wchodzimy  na najwyższe wzgórze Poznania. Na stoku wzgórza przy Zamku Królewskim czeka żona króla Przemysła II, Ludgarda. Ta dama z kolei, co prawda niechętnie, ale zwierza się ze swoich problemów małżeńskich. Kończymy wycieczkę w miejscu,  gdzie narodziła się Polska, gdzie swą siedzibę mieli pierwsi władcy Polski Mieszko I i Bolesław Chrobry. Katedra jest przypuszczalnie miejscem chrztu Mieszka I, łączy tysiącletnią historię ze współczesnością. W tym miejscu  zapanowała  szczególna  chwila  zadumy, ponieważ dotknęliśmy miejsca  chrztu Polski. Przechadzka jednak daleko różniła się od zwykłego spaceru, ponieważ w czasie jej trwania postaci znane nam z historii miasta ożywały i okazywały swoje zamiłowanie do tego, co wielkopolskie. Odkrywaliśmy nie tylko miejsca historii i kultury, ale ludzi wraz z ich zwyczajami i tradycjami.  Rzadkie dla dzieci środki lokomocji tramwaj- bimba i pociąg- bana, którymi podróżowaliśmy  tego dnia, wpłynęły na to ze będzie to niezapomniana wycieczka.